28 kwietnia 2005

Szaleństwo czy ślepota?

Na co cierpi ojciec Konrad Hejmo?

Oskarżany przez szefa IPN o donoszenie na Papieża zakonnik powiedział, że te informacje są elementem większej operacji mającej na celu szarganie pamięci Jana Pawła II i jego otoczenia.

Ojcze Kondradzie Hejmo, niezależnie od swojej winy bądź niewiny, bez względu na swoje załamanie, to właśnie ojciec, takimi słowami, najbardziej szarga pamięć Jana Pawła II.

1 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Jarek, tak między nami: komu bardziej ufać? Teczkom esbeków, czy oświadczeniu człowieka?
Przecież wszyscy, którzy się tym zajmują powinni sobie zdawać sprawę, że esbecja najczęściej posługiwała się kłamstwem i szatażem, więc dlaczego niby te "porażające" dowody w archiwach miałyby być godne zaufania? Przecież kasa mogła spokojnie iść do kieszeni tego agenta, który pokwitowanie wystawiał, a podpis podrabiał.
A jeśli chodzi o szarganie pamięci, to pamiętaj, że Ojciec Hejmo jest w tej chwili zaszczutym człowiekiem. Postawionym pod ścianą i osądzanym na na podstawie jednego oświadczenia słabego człowieka, który najpierw nieopatrznie chlapnął słówko, a potem uległ polityczno-przedwyborczej presji.

11:34 PM  

Prześlij komentarz

<< Home