09 maja 2005

Filozof w skórze człowieka

Jak go nie uwielbiać? Filozof a człowiek.

Leszek Kołakowski pisząc o nowej książce Zbigniewa Mentzla streszcza ją tak: "Narrator zawozi ojca do apteki, gdzie ojciec wiele lat pracował i gdzie jest dla niego przyjęcie pożegnalne. Narrator zawozi też tort i przywozi kwiaty." Może ktoś powie, że nie jest to opis podniecający ciekawość czytelnika - pisze Kołakowski. Ale, broni swego, podobnie można by streścić na przykład Odyseję ("Wojak wraca do domu i choć ma po drodze kłopoty, dociera tam w końcu") albo Pana Tadeusza ("Młodzieniec przyjeżdża do dworku, spotyka młodą pannę i mimo pewnych trudności pobierają się").

Mistrz.

2 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

a można wiedzieć jaki jest tytuł tej nowej książki?...bo już podnieciła mnie ciekawość :)

11:50 PM  
Blogger Jarosław Kuźniar said...

ciekawosc, akurat! na wszelki wypadek: "Wszystkie jezyki swiata".

11:54 PM  

Prześlij komentarz

<< Home