17 maja 2006

Łżą Kaczyńscy

Wzięło mnie na wspomnienia. Znajomy, dwukrotnie żonaty z bardzo przyjemnymi kobietami, zwykł mówić: Jarek, baba nie po to jest, żeby z nią paradować po Nowym Świecie! Wypowiadał to zdanie wtedy, kiedy interesował się jakąś niezbyt urodziwą panią, z którą jednak pragnął przejrzeć kolekcję motyli. Wszystkich czytelników czekających na dalszy - nie polityczny - ciąg tej histroii pragnę przeprosić. Takiego nie będzie.

Przedmiotowe traktowanie ludzi (do seksu, tak - do publicznych spacerów, nie) jest jednym z fundamentów IV RP. Budowlańcy tego monstrum dostali ostatnio nagłego przyspieszenia, widać już nawet wiechę na dachu. Kują ustawy póki jest większość. Nieważne jaka jest jej jakość, ważne, że działa i daleko jej do "skompromitowanej inteligencji". Odnoszę wrażenie, że wybielanie wyroków Leppera, wygładzanie jego wypowiedzi, przechodzenie do porządku dziennego nad ministrem edukacji Giertychem należy dziś do obowiązków każdego z "pisiaków".

Dotąd Roman Giertych był dla nich "pierwszym destruktorem", Lepper Giertychowi jawił się jako "bajarz", który "jeżeli kiedykolwiek dojdzie do władzy, daj Boże, by tak nie było... (...) może tylko zaszkodzić Polsce", zaś PiS dla Leppera też nie był nigdy politycznym marcepanem. Ale to już historia, teraz nadszedł czas zacierania śladów. Przykład idzie z samiuśkiej górki. Jarosław Kaczyński na każdym kroku rehabilituje szefa Samoobrony. Przyznaje, że jakieś tam zatarte przestępstwo jest ale "inne sprawy karne to tylko kwestia braku powściągliwości w słowach". Najważniejsze dla prezesa jest to, że - jak wierzy - "ta koalicja zmieni Polskę". Lech Kaczyński nawet za granicą chwalił się, że "Samoobrona, uważana przez wiele lat za partię populistyczną, przeszła pewną ewolucję i może być w koalicji".

W żywe oczy... łżą Kaczyńscy.

2 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Zastanawia mnie ta skrupulatnośc, spójrz na same cytaty, nie da się im zarzucic kłamstwa:

Bóg nie dał żeby Lepper nie doszedł do władzy i faktycznie moze zaszkodzić Polsce. Jest przestępstwo, i owszem zatarte, a jakkolwiek to zwać reszta to to zasługa oratorskiego talentu w/w.
Koalicja zmieniła Polskę, wcześniej nie zdarzało mi się ze znajomymi prowadzic tak ożywionych dysput politycznych (może to ja się starzeję) a temu że Samoobrona przeszła ewolucję nie da się zaprzeczyć. Jest w rządzie.

ps. "z samiuśkiej górki" - to doskonale usprawiedliwione zdrobnienie :D

10:09 AM  
Anonymous Anonimowy said...

Jarku
Bardzo mi sie podoba to twoje pisanie, daleka droga od 'gonca' ;))

Powodzenia we wszystkim
rosa

11:01 AM  

Prześlij komentarz

<< Home