01 marca 2006

Polska zaukładzona

Sprawdziłem, nie ma. Dwa razy przeglądałem i nie znalazłem. Przewodniczącą Bochenek czeka za to niedopatrzenie co najmniej zakucie w dyby. Oto w dyktandzie, które niedawno niesamodzielnie pisali nasi parlamentarzyści ani razu nie pojawia się to słowo. Często kiedy dostajemy tekst od dyslektyka zerkamy nawet na proste zdanie i nie rozumiemy. Pomyślałem, że i tu, przez przypadek, było podobnie. Ale nie, w dyktandzie nie pojawia się ani ókład, ani układ.

Czy ktoś z państwa słyszał o słówku bardziej dziś popularnym niż powyższe? Otacza nas i "opcja", i "prawda" (jedyna słuszna), ale gdzie im tam do "układu". Stuprocentowa jest dzienna frekwencja następujących stwierdzeń: "trzeba rozbić układ", "stare układy rządzą Polską", "dziennikarze są zwolennikami układu", "Polacy mają dość układów", "jak rozbijemy układ nadejdzie prawda", "kto nie lubi kotów, w oczywisty sposób należy do układu", "przeciwnicy bliźniaków to zwolennicy układu, "ludzie układu to antypatrioci", "jesteśmy po to, żeby skończyć z układami". Jednym zdaniem układ układem układ pogania. Polska jest zaukładzona (to mój nowotwór) i kropka.

Socjologowie mówią, że mieszkańcy nawet bardzo rozwiniętych krajów, gdzie swobody obywatelskie są podstawą podstaw, zgadzają się czasem na ich ograniczenie. Najczęściej wtedy, kiedy czują zagrożenie. Głównie terrorystyczne ale przecież współczesny terroryzm niejedno ma imię. Ja na przykład od jakiegoś czasu czuję się terroryzowany przez grupę oszołomów, którzy na prawo i lewo sieją wyimaginowany strach. Mówią, że zło ukryte jest pod każdym kamieniem, że jak tylko puszczą lody nastąpi Apokalipsa jakiej nawet święty Jan nie widział. Ja nie chcę, żeby mnie ograniczano i straszono, choć rzeczywiście zaczynam się bać. O zdrowie autorów tych przepowiedni.

Panie prezesie Jarosławie K. (mamo, jak mogłaś!), ma pan rację z tym układem. Wydaje mi się, że jeden z nich się panu przepalił.

4 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Panie Jarku - jakkolwiek by to w naszej IV RP nie zabrzmialo - KOCHAM PANA :)

10:47 PM  
Anonymous Anonimowy said...

mniej wiecej rok temu o tej porze zarzeklam sie,ze jak Upiorni Bracia wygraja wybory- to wyniose sie z kraju. Wyjechalam tuz przed wyborami, choc w najczarniejszych snach nie przewidywalam prawdiwego wyniku wyborow.
Coz. Wypda byc konsekwetna, wiec nadal mieszkam za granica.
I w dodatku odkrylam nowe oblicze patriotyzmu. Milo wiedziec, ze nie jestem odosobniona w niektorych opiniach :)
A w ogole to polubilam Panskie Zapiski- pozdrawiam serdecznie!

10:00 AM  
Blogger Jarosław Kuźniar said...

Zapraszam wiec EM... na strone Zapiskow, bron Boze do kraju. Przynajmniej nie w czasach zarazy. A Pana Adriana mocno heterycznie sciskam. Autor

10:23 AM  
Anonymous Anonimowy said...

Może i nie pod każdym kamyczkiem czyha układ ale tu tworzy się dość niebezpieczna opcja którą twój imiennik z rozkoszą zniszczyłby w zarodku póki się da. Taka aborcja poglądów. W tym momencie staję murem w obronie życia poczętego i niechaj nam kwitnie nieprawo-isprawiedliwość-myślna wymiana poglądów :)

2:21 PM  

Prześlij komentarz

<< Home