23 maja 2005

Mistrz ma kłopot



Po przeczytaniu tej ksiazeczki nie mam juz watpliwosci, ze pan Gabriel ma klopot z patrzeniem na dzieci. Po "Rzeczy o mych smutnych kurwach" strony "O milosci i innych demonach" pokazuja to wyraznie, choc minelo przeciez troche czasu miedzy jedna publikacja a druga.

Mlody ksiadz Cayetano mowi do nastoletniej, rzekomo opetanej, zamknietej na zyczenie ojca w klasztornej celu Siervy Marii, ze: (...) kazdy kes i lyk kazdy maja jej smak, ze zycie to ona o kazdej porze i w kazdym miejscu, do ktorego to wszechistnienia Bog jedynie ma moc i prawo, i ze za rozkosz najwyzsza mialby dla serca swego, gdyby mogl umrzec z nia razem.

Nie zdziwilymbym sie gdyby te opowiesci Kolumbijczyka Marqueza powstawaly po wciagnieciu dzialki marihuany i zapiciu jej szklaneczka whiskey.

1 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

kolejna książka którą muszę przeczytać...
p.s. dobrze że [prawdopodobnie] tylko autor a nie czytelnik był na lekkim rauszu pisząc tę książkę

5:48 PM  

Prześlij komentarz

<< Home