Lightowy premier
Boli mnie szyja. Od soboty kręcę nerwowo głową. Ponoć gdzieś krąży szatan z kolegami. Przestrzegł przed tym premier. I choć współcześnie o średniowieczu powinniśmy jedynie czytać w historycznych księgach, władza robi wszystko, żeby ciemność królowała w jej najnowszych wystąpieniach.
Kaczyński mówi tak: „To nie pracownicy służby zdrowia są zagrożeniem dla przyszłości Polski. Inni szatani są czynni, żeby zaszkodzić naszemu krajowi". Nie wiem o co chodzi. Lepper wyjaśniał w Poranku TVN24, że to „lapsus”, że ci inni szatani to Hanna Gronkiewicz-Waltz i Jolanta Kwaśniewska. Uściślenie premiera było bezosobowe, uznał za „oczywistą oczywistość”, że szatańskie „buzie” są widoczne.
Po każdym wystąpieniu szefa rządu mam wrażenie, że granice absurdu, nienawiści, szaleństwa i fobii zostały dalece przekroczone. Dopiero kiedy Jarosław Kaczyński melduje się z nowym przemówieniem, wiem, że dotąd obowiązywała wersja light.
Co będzie po szatanie? Wiemy od Dantego, że piekło ma wiele poziomów, pytanie, na którym urzęduje szatan Kaczyńskiego. W nauce Kościoła Katolickiego szatan to przeciwnik Boga. Dotąd brakowało mi dowodów, że premier mierzy aż tak wysoko.
14 Comments:
Strach się bać!
Pozdrawiam serdecznie
Było już porównanie do Papieża, teraz do Boga ... Ja tam się nie dziwię - jakoś niestety pasuje mi to do całokształtu wcześniejszych wypowiedzi szefa rządu ...
sprawa z szatanami tłumaczy trochę powściągliwość władz w rozwiązaniu problemu służby zdrowia (a swoją droga ten strajk już naprawdę zaszedł już bardzo daleko). Nasi włodarze po prostu przestają sie zajmować sprawami ziemskimi. Teraz kierunek Niebo lub Piekło - ciekawe gdzie im bliżej...
A może by tak w kosmos;o)
Pozdrawiam wakacyjnie z Centralnej Polski
Ania
Śmieszy mnie ten parafialny język naszych wodzów. Choć właściwie powinien dziwić. Trochę się zapędzili. Najwyraźniej sądzą, że naród nie boi się wystarczająco, a „szatan” wszystkich przekona... Paranoja!
A tłumaczenie pana Leppera to celowe lekceważenie poglądów przeciwnika. Za to z wielkim namaszczeniem (tzn. oburzeniem :) ) potrafi opiniować byle drobiazg. Ciekawe co sądzi o kosmicznych pomysłach swojego wielkiego kolegi…
Co do pielęgniarek: cóż , sytuacja powoli staje się nudna. Wszyscy są tym zmęczeni, i one i my. Tylko rząd nadal zaciekły w swoim stoickim spokoju…
Prof. Religa coś tam wymyśli (jako Dobry Wujek Wszystkich Pielęgniarek) – to szansa nie tyle dla polskich zdesperowanych kobiet (czytaj: przestępców), co dla premiera. Odejdą z niedosytem i wielkim zmęczeniem. A za jakiś czas okaże się, że cała akcja nie miała większego sensu, bo sytuacja ich prawie wcale się nie zmieniła.
Przykre, ale prawdziwe.
mnie również boli głowa, ale od tego przyprawiania gęby. i jak się cieszę, że już jestem na studiach. i że w liceum musiałam/mogłam czytać spokojnie.
a co do tych biblijno - historycznych porównań... może to po prostu ma łatwiej trafiać do większości? a może premier ma manię?
Szatan...no przy tylu wyborcach - fanach ojca Rydzyka to bardzo trafne porównanie, pokazujące po której stronie jest Zło. Ale wszystkie bajki mówią, że Dobro ze Złem zawsze wygrywa, więc nic tylko spokojnie czekać :-)
Niestety, myślę, że to się już kwalifikuje do lekarza specjalności Psychiatra...
Pozdrawiam deszczowo z południa
No cóż, wracamy przecież do średniowiecza. Mamy polowanie na czarownice (czytaj: agentów), mamy działalność szatana. Tylko patrzeć a na Placu Zamkowym postawią stos...
Lepus
Witam, Panie Jarku mam jedno pytanie nie związane z Pańskim blogiem. Co dzieje się z Panią Martą Kuligowską? Dawno jej nie było w TV.
w odniesieniu do powyższego pozwolę sobie zauważyć że ostatnio jak było ją widać to była w ciąży więc może w końcu musiała odpocząć :)
A teraz czekam na kolejny wpis Jarka, po tym co się dziś działo. Zastanawiam się czy się śmiać czy płakać, pewnie sie dowiem od premiera za jakiś czas.
Gratuluję stalowych nerwów podczas porannej rozmowy z posłem Girzyńskim, bo mnie aż nosiło w fotelu, słysząc jego odpowiedzi na Pańskie pytania, które właściwie nie były odpowiedziami na pytania... Dopiero 3 filiżanki melisy przyniosły mi ukojenie.
Pozdrawiam.
Jarku,
gratuluję rozmowy z w/w posłem :-)))
Uśmiałem się z jego odpowiedzi. Zresztą, uśmiech nie schodzi mi z twarzy od tamtego poranka ;-))). Dba o to cała koalicja, której - ofkors - nie ma. Tak, że można śmiało ją określać mianem koalicji zombie (którą to nazwę uwiarygadnia przejęta twarz wicepremiera giertycha). A wiadomo, że do niebiańskich stworów owe nie należą, te zombie ;-).
Pozdrawiam i zapewniam, że nie ma takich działań, których by nie podjęto w imię obrony dobrego imienia taty rydzyka ;-).
Dziękuje Piotrze. Miło Cię czytać. Poseł G. powinien wystąpić w reklamie red bulla - wyjątkowo pobudza... bynamniej nie zmysły... Klaniam sie.jk
Ale nie dodaje skrzyyydeł ;-))))
Odpada. Poza tym fizjognomia, jak by to ujął wieszcz, Hrabia Fredro, lub nawet Sienkiewicz, cokolwiek pospolita i niewyrózniająca się niczem specjalnem ;-))
Pozdrowienia,
p
Prześlij komentarz
<< Home